Wyjątkowy odcinek programu "Ugotowani w parach"
Każda z par przygotuje trzydaniową kolację, aby zaimponować swoim gościom. Na stołach zagoszczą inspiracje rodem z dalekiej Azji oraz słonecznej Italii, ale nie zabraknie również akcentów wprost z rodzinnej kuchni.
Choć w odcinku wezmą udział wyjątkowi uczestnicy, reguły rywalizacji pozostają niezmienne – pary ocenią się wzajemnie, przyznając punkty za przygotowane kolacje, a na zwycięski duet czeka nagroda w wysokości 5000 złotych. Tym razem zostanie ona jednak przekazana na szczytny cel – cała kwota zasili konto organizacji charytatywnej, której misja bliska jest sercom wygranych.
Emisja odcinka specjalnego "Ugotowanych w parach" już w Niedzielę Wielkanocną o godz. 17:55 w TVN.
Patrycja i Robert Stockingerowie o swoim udziale w programie "Ugotowani w parach"
Robert i Patrycja zareagowali na propozycję udziału w programie bardzo optymistycznie - byli gotowi do działania, ale - jak sami przyznali - nie wiedzieli czego mogą się spodziewać.
- Naiwnie myślałam, że po prostu ugotujemy to co zawsze w domu, przyjdzie pan z kamerą, godzina i po sprawie - wyznała Patrycja.
- Potem postanowiliśmy, że deser może podrasujemy, nad drugim daniem popracujemy i coś lepszego zrobimy, a przystawka mogłaby być bardziej wykwintna. Okazało się, że pokusiliśmy się o coś, czego tak naprawdę na co dzień nie gotujemy, bo chcieliśmy zrobić lepsze wrażenie - dodał Robert.
Małżeństwo wyznało, że udział w programie zmotywował ich do drobnego remontu i wysprzątania kuchni.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Robert Lewandowski o tęsknocie za bliską mu osobą. "To na pewno będzie mnie bolało"
- Magdalena Cielecka wspomina rozbierane sceny, w których zagrała. "Zawsze miałam problem"
- Klaudia Halejcio udekorowała dom na Wielkanoc. "Dziewczęco, świątecznie, różowo"
Autor: Karolina Kalatzi
