Szwecja ma Abbę, a Finlandia The Rasums. Lauri Ylönen to nie tylko charyzmatyczny wokalista zespołu, ale także bardzo zdolny kompozytor i autor tekstów. Wczoraj Finowie gościli w warszawskiej Stodole, dziś w kawiarence TVN Cafe spotkali się z fanami, w studiu Dzień Dobry TVN opowiedzieli o miłości do Polaków, o popularności, o przeszłości i przyszłości, a na scenie wykonali utwór "I’m a mess”. Czy prawą jest, że kiedy Lauri zdecydował się nagrać album solowy pozostali członkowie zespołu śmiertelnie się na niego obrazili?