Hubert Urbański był gotów wręczyć czek na milion złotych kolejnemu uczestnikowi programu. Sporym problemem okazało się jednak pytanie za gwarantowane 40 tysięcy złotych. Ojciec gracza, do którego zadzwonił prowadzący, nie pomógł synowi w rozwiązaniu zagadki. Jak potoczyła się gra?
"Milionerzy". Tubalny może być:
W 625. odcinku o milion walczył Krzysztof Kwieciński ze Żnina. Grę kontynuował, na koncie mając już dwa tysiące złotych. Dłuższą chwilę musiał zastanowić się nad poniższym pytaniem.
Tubalny może być:
- A. Korpus instrumentu dętego.
- B. Przestrach.
- C. Głos.
- D. Otwór.
Odpowiedź C. wybrana przez gracza, okazała się trafioną! Jeszcze nie wiedział, że za chwilę czekają go prawdziwe emocje.
"Milionerzy": Gdy w dobrym jest humorze, to zęby szczerzyć może
Choć Krzysztof w 624. odcinku nie potrzebował kół ratunkowych, sytuacja zmieniła się przy pytaniu za gwarantowane 40 tys. zł.
Gdy w dobrym jest humorze, to zęby szczerzyć może:
- A. Szczeżuja wuja.
- B. Dziewoja opoja.
- C. Karabela mściciela.
- D. Pierzasta iranka z ranka.
Krzysztof skorzystał z dwóch kół ratunkowych. Najpierw 50:50, a później telefon do przyjaciela. To nadal nie rozwiązało dylematu. Strzelił więc, zaznaczając definitywnie odpowiedź B. Szybko okazało się, że był to dobry traf.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Milionerzy". Uczestniczka zaryzykowała odpowiedzią o próg gwarantowany. Intuicja pomogła?
- "Milionerzy". Uczestniczka zaryzykowała odpowiedzią o próg gwarantowany. Intuicja pomogła?
- Znane uczestniczki "Milionerów" składają życzenia kobietom: "Żebyście pamiętały o swoich prawach i przywilejach"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Urbanek/ TVN