Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" po operacji usunięcia guza mózgu. Pokazał poruszające nagranie

Adrian Szymaniak
Adrian Szymaniak
Źródło: Michał Woźniak/East News
Adrian Szymaniak, uczestnik trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", przeszedł skomplikowaną operację usunięcia guza mózgu. W sieci pojawiło się nagranie dokumentujące jego obecną sytuację zdrowotną. "Jesteś dla mnie wzorem tego, jak dzielnie to znosisz" - skomentowała jego żona Anita Szydłowska.
Kluczowe fakty:
  • Adrian Szymaniak trafił do szpitala w lipcu i przeszedł operację neurologiczną.
  • Teraz uczestnik programu "Ślubu od pierwszego wejrzenia 3" opublikował poruszające wideo.
  • W trudnych chwilach może liczyć na wsparcie żony i dzieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Damian Włodarczyk
Emocje po finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Źródło: Dzień Dobry TVN

Adrian Szymaniak ze "ŚOPW". Walka o zdrowie po programie

Adrian Szymaniak, którego widzowie pokochali za udział w trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", podzielił się w lipcu niepokojącą wiadomością. Mężczyzna trafił do szpitala z powodu problemów neurologicznych. Po badaniach lekarze zdecydowali o konieczności operacji usunięcia guza mózgu. Zabieg został przeprowadzony, a pacjent poinformował obserwatorów o swojej sytuacji za pośrednictwem Instagrama.

Nagranie, które trwa niespełna 20 sekund, przedstawia jego przemianę – od znanego wszystkim wizerunku z bujną fryzurą, po ujęcia z ogoloną głową i opatrunkami. Film kończy się kadrem z bandażem na głowie i dłoni.

Opisz swój ostatni tydzień bez używania słów
- dodał podpis do nagrania.

Anita Szydłowska wspiera męża

W tym trudnym czasie Adrian nie jest sam. Wspiera go ukochana żona Anita. Pod wideo napisała komentarz, który zdobył wiele "polubień".

"Bez włosów wiesz, że jesteś dla mnie jeszcze bardziej hot! Jesteś dla mnie wzorem tego, jak dzielnie to znosisz, jak przyjmujesz to z humorem. Kocham Cię najbardziej na świecie" - czytamy.

Autor postu nawiązał kontakt z fanami, odpowiadając na zadane przez nich pytania. Przyznał, że wciąż czeka na wyniki badań histopatologicznych, które pokażą, z jakim rodzajem guza miał do czynienia.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości