Na wielu przystankach można zauważyć wielkie poruszenie, kiedy na horyzoncie pojawia się autobus lub tramwaj. Ludzie ustawiają się w blokach startowych i jak tylko otworzą się drzwi, nerwowo rozglądając się po środku komunikacji miejskiej, łowią swoje ulubione miejsca. Do walki o tron stają wszyscy - ci najmłodsi i ci starsi. Dziennikarz Dzień Dobry TVN Filip Chajzer postanowił przyjrzeć się, jak wyglądają akcje przejęcia "ulubionego stołka". Niestety, w trakcie swojej misji - z powodu podstępnie postawionej przeszkody - poległ na polu bitwy. Na szczęście były też plusy tej wyprawy - Filip miał okazję postać w miejscu, w którym można się "weselić wewnętrznie".