Plan lekcji 15-latka przeraził nie tylko internautów. "Taka liczba zajęć to wręcz paranoja"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Przeładowane plany lekcji
Jak dzieci zmieniłyby szkołę?
Jak dzieci zmieniłyby szkołę?
Nauczanie domowe w górskiej wiosce edukacyjnej
Nauczanie domowe w górskiej wiosce edukacyjnej
Czy w polskiej szkole jest bezpiecznie
Czy w polskiej szkole jest bezpiecznie
Szkoły, które uczą inaczej
Szkoły, które uczą inaczej
Jakie zmiany czekają polską szkołę?
Jakie zmiany czekają polską szkołę?
Występ tancerzy Szkoły Musicalowej
Występ tancerzy Szkoły Musicalowej
Fobia szkolna dzieci w spektrum autyzmu
Fobia szkolna dzieci w spektrum autyzmu
Jak poprawić bezpieczeństwo w szkołach?
Jak poprawić bezpieczeństwo w szkołach?
Jedyna taka szkoła pszczelarska w Polsce i w Europie
Jedyna taka szkoła pszczelarska w Polsce i w Europie
Szkolna gonitwa – dlaczego dzieci są przeciążone nauką?
Szkolna gonitwa – dlaczego dzieci są przeciążone nauką?
Szkolny stres i jego wpływ na dzieci
Szkolny stres i jego wpływ na dzieci
Uczniowie o zmianach w edukacji
Uczniowie o zmianach w edukacji
Sprawdziliśmy najlepsze licea w Polsce
Sprawdziliśmy najlepsze licea w Polsce
Jak szkoła wpływa na życiowe wybory?
Jak szkoła wpływa na życiowe wybory?
Pierwsza ukraińska szkoła dla dzieci, które uciekły przed wojną
Pierwsza ukraińska szkoła dla dzieci, które uciekły przed wojną
Jak przetrwać szkołę?
Jak przetrwać szkołę?
Rok szkolny rozpoczął się 4 września, a już w Internecie pojawiają się plany lekcji uczniów, które bulwersują rodziców. 15-letni Franek w szkole ma spędzać nawet 12 godzin lekcyjnych jednego dnia. - To jest absolutnie niedopuszczalne - powiedziała psycholog dr Aleksandra Piotrowska.

Przeładowane plany lekcji

Uczniowie rozpoczęli już naukę i dostali nowe plany lekcji. Do mediów społecznościowych trafił rozkład zajęć 15-letniego Franka. Chłopak ma jednego dnia nawet 12 lekcji.

- Oto plan lekcji Franka. Chłopak ma 15 lat. W środę ma 11 lekcji, w piątki 12. Do szkoły ma pociąg o 5:55 i powrotny o 19:03. "Szkoła" to dla niego nawet 14 godzin dziennie. A do tego nauka w domu, zadania domowe i sprawdziany. Chore - napisano pod postem na profilu maturalni.com.

Sytuację w rozmowie z Wirtualną Polską skomentowała psycholożka dr Aleksandra Piotrowska, która nie kryła zdziwienia takim ułożeniem zajęć. - To jest absolutnie niedopuszczalne. Bardzo obciążające dla układu nerwowego - podkreśliła.

Uczniowie spędzą długie godziny w szkołach

Nie ulega wątpliwości, że taki plan lekcji ma bardzo negatywny wpływ na dzieci.

- Od osoby rozwijającej się, dojrzewającej wymaga się naprawdę wielu rzeczy. Ale ona też wymaga, przede wszystkim odpoczynku - powiedziała dr Piotrowska. - Taka liczba zajęć to wręcz paranoja, wykluczająca efektywną edukację i mogąca doprowadzić do przedwczesnego wypalenia czy zaniechania różnych rodzajów aktywności. Młody człowiek potrzebuje godzin odpoczynku, zabawy, radości. W takim przypadku nie będzie miał na to czasu - tłumaczyła dodała.

Oburzeni byli też Internauci. - Co na to sanepid? Przecież on sprawdza zgodność planu lekcji z wymaganiami BHP. Dyrektor w takim przypadku dostanie zalecenie zmiany planu - czytamy pod postem.

- Polska szkoła jest straszna. Wychodząc z niej, młody człowiek nie wie, co dalej robić, bo nie jest przygotowany do życia, tylko do uczenia się niepotrzebnych bzdur - podsumowali komentujący.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Daria Pacańska

Źródło: kobieta.wp.pl

Źródło zdjęcia głównego: E+/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana