Krosno. 14-latka uratowała bliskich przed zaczadzeniem
Do zdarzenia doszło w nocy 10 marca. Około godz. 1.30 policja w Krośnie otrzymała zgłoszenie od mieszkającej przy ul. Jana Stapińskiego nastolatki. Dziewczynka przekazała, że zauważyła nietypowe zachowanie swoich rodziców. Sugerowała, że pomiędzy dorosłymi mogło dojść do jakiejś kłótni, jednak prawda, która wyszła na jaw tuż po przybyciu funkcjonariuszy na miejsce, okazała się zupełnie inna.
14-latka ostatkiem sił otworzyła drzwi policjantom, a następnie straciła przytomność. W podobnym stanie byli jej leżący na podłodze rodzice. Mundurowi szybko zorientowali się, że winnym zaistniałej sytuacji może być tlenek węgla, dlatego niezwłocznie przewietrzyli mieszkanie i ewakuowali pozostałych domowników - znajdujących się na piętrze 9-latków.
Pięcioosobowa rodzina trafiła do szpitala. W domu wykryto duże stężenie tlenku węgla
14-latka, która zadzwoniła po pomoc, jej rodzice oraz rodzeństwo trafili do szpitali w Krośnie i Brzozowie. Skutki zaczadzenia najmniej odczuli najmłodsi członkowie rodziny. Wykryty w domu tlenek węgla skumulował się na parterze, dlatego dzieci przebywające na piętrze nie były aż tak narażone na negatywne działanie trującego gazu.
Czujność 14-latki oraz szybka interwencja policji prawdopodobnie sprawiły, że rodzina uniknęła śmierci. Po przewietrzeniu pomieszczeń stan poszkodowanych lekko się poprawił, a na miejsce przyjechała straż pożarna oraz zespoły ratownictwa medycznego.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 6-latek wyszedł z domu, by szukać ojca. Błąkał się po ulicach w dwóch różnych butach
- Maciek stracił trzy palce, lekarze je przyszyli. "Przeraźliwy krzyk i obrazy, które chciałbym zapomnieć"
- 16-latek dostał zawału serca na wyciągu narciarskim. Nie udało się go uratować
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: rmf24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ralf Geithe/Getty Images