Halle Berry i Adrien Brody spotkali się na czerwonym dywanie przed rozpoczęciem 97. gali rozdania Oscarów. Aktorka zaskoczyła kolegę po fachu swoim zachowaniem, będącym "zemstą" za wydarzenie sprzed 22 lat. Jak zareagował gwiazdor?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Halle Berry i Adrien Brody po latach znów całują się na Oscarach
W nocy z 2 na 3 marca odbyła się gala wręczenia Oscarów 2025. Podczas przeprowadzanych na czerwonym dywanie wywiadów z gwiazdami przybyłymi na uroczystość, doszło do zaskakującego wydarzenia. Gdy Adrien Brody rozmawiał z dziennikarzami, znienacka podeszła do niego Halle Berry.
- Przepraszam, ale muszę to zrobić - powiedziała i pocałowała aktora w usta, ku żywej reakcji obserwujących dziennikarzy.
Brody był bardzo rozbawiony całą sytuacją, będącą nawiązaniem do legendarnego już pocałunku tej dwójki, który miał miejsce na gali oscarowej w 2003 roku. Berry wręczała wtedy Oscara za najlepszą rolę pierwszoplanową. Adrien Brody został wyróżniony za swoją rolę w "Pianiście" i po wejściu na scenę objął aktorkę oraz namiętnie pocałował. Choć jest to moment wręcz kultowy i często wspominany przez miłośników tej nagrody, wielokrotnie zwracano uwagę, że Berry nie została zapytana przez Brody'ego o zgodę, a jego zachowanie, mimo emocjonującej dla niego chwili, było po prostu niestosowne.
- Byłam w tym samym miejscu rok przed nim i wiem, jak postrzega się wtedy świat. Więc po prostu poszłam za tym - mówiła w 2017 roku aktorka, nawiązując do sytuacji w podcaście "Watch What Happens Live". Adrien Brody również odnosił się do tego kilkukrotnie, ostatnio w lutym 2025 roku.
- Nic, co kiedykolwiek zrobiłem, robię lub zrobię, nie było czynione z intencją, by ktoś poczuł się źle - zaznaczył w rozmowie z "Variety".
Oscary 2025 - Adrien Brody nagrodzony po raz drugi
Podczas gali Oscarów 2025 Adrien Brody zdobył swoją drugą statuetkę. Nagrodzono go za główną rolę w filmie "Brutalista". Obraz opowiada o uciekającym z powojennej Europy, wizjonerskim architekcie, który przybywa do Ameryki, aby odbudować swoje życie, swoją pracę, a także małżeństwo po tym, jak w czasie wojny został zmuszony do rozstania z ukochaną przez zmieniające się granice i reżimy.
Podczas przemowy aktora doszło do zabawnego wydarzenia. Organizatorzy, chcąc poinformować laureata, że jego czas już się skończył, puścili muzykę. Ten jednak jasno dał do zrozumienia, że nie zamierza jeszcze schodzić ze sceny.
- Wyłączcie muzykę. To nie jest moje pierwsze rodeo - powiedział żartobliwie.
Zobacz także:
- Adrien Brody z szansą na kolejnego Oscara? "Jestem trochę masochistą pod tym względem"
- Modowe wpadki na Oscarach. Które gwiazdy nie popisały się stylizacjami? "Kompletnie nietrafiona"
- Film "Emilia Pérez" zdobył 13 nominacji do Oscara. Dlaczego wzbudza tak wiele kontrowersji?
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: Instagram, X (daw. Twitter), filmweb.pl
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages, Instagram