Amatorskie skoki narciarskie
Jerzy Stuhr śpiewał kiedyś, że "śpiewać każdy może". Okazuje się, że zasada z kultowej piosenki odnosi się do wielu dziedzin życia - w tym skoków narciarskich. Czego najlepszym dowodem jest skocznia, która powstała w przydomowym ogródku Mateusza Seremaka. A skoro jest już konstrukcja i chętni do skoków, nie mogło obejść się bez zawodów.
- Najdalszy skok w zeszłorocznych zawodach o puchar amatorów wynosi pięć metrów - mówi z dumą konstruktor skoczni. - Od tego czasu skocznia zyskała nowe systemy zraszania, prędkości więc będą szybsze. Jesteśmy gotowi na rekord - podkreśla, nie ukrywając ekscytacji.
Kto może wziąć udział w zawodach?
Aby wziąć udział w zawodach trzeba przede wszystkim uzbroić się w sprzęt, czyli narty i kask. Niezbędna jest również spora dawka wyobraźni.
- Trzeba mieć odwagę, dwie narty kask i jeden biały orzeł jak było dawniej w piosence - radzi Mateusz Seremak. - Aczkolwiek trzeba być odważnym i trzeba mieć dużo fantazji ułańskiej - dodaje.
Pośród zawodników startujących na ogródkowej skoczni są nie tylko totalni amatorzy, ale też osoby mające do czynienia z tym pięknym sportem.
- Te zawody są dla mnie przede wszystkim dobrą zabawą - zdradza Kuba. - Na co dzień staram się skakać na trochę większych skoczniach. Zdecydowanie częściej niż na takiej. To dla mnie sprawdzenie się na pewnego rodzaju zabawie.
Zmagania organizowane są w kategorii open, każdy więc może wziąć w nich udział niezależnie od wieku i umiejętności.
- W zeszłym roku najmłodszy zawodnik miał 6 lat, a najstarszy 90. Jerzy Cięciała oddał skok jako najstarszy zawodnik w Polsce - wspomina organizator.
Dla zwycięzców przygotowano nagrody. W tym roku skoczkowie amatorzy walczyli o rower o wartości 3 tys. złotych. Wszak na jednośladach też można wykonywać spektakularne skoki.
Wszystkie odcinki Dzień Dobry TVN i Dzień Dobry Wakacje znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
Urszula powróciła na scenę z nowym utworem. Czym znana wokalistka zaskoczyła fanów?
Angelina Jolie założyła konto na Instagramie. Dodała pierwszy, niezwykle wzruszający wpis
Autor: Adam Barabasz
Reporter: Robert Stockinger