Co zrobić z dyniami po Halloween? Lepiej wyrzucić do kosza czy zostawić zwierzętom w lesie?

Dynia na Halloween
Dynia na Halloween
Źródło: Alberto Jose Moreno jurado/Getty Images
Za nami Halloween, święto podczas którego wiele osób kupuje dynię, aby zrobić z niej ozdoby. Nawet, jeśli nie świętujemy tego dnia, to wiele osób i tak decyduje siena to warzywo, ze względu na kolory i kształty, które stanowią piękną ozdobę domów i ogródków.  Jednak później pojawia się pytanie, co z nimi zrobić? W sieci krąży pomysł, aby przeznaczyć je na pokarm dla leśnych zwierząt. Czy to na pewno dobre rozwiązanie? Zapytaliśmy o to weterynarza.

Przypominamy rozmowę przy okazji kolejnego Halloween.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

DD_20221031_Kuchnia_REP
Dynia – królowa jesieni i Halloween
Źródło: Dzień Dobry TVN

Dynia - gdzie ją wyrzucić?

Od lat Polacy obchodzą Halloween i z tej okazji przebierają się, urządzają przyjęcia i przystrajają swoje domy typowymi dla tego święta ozdobami. Jedną z nich jest dynia, którą można wydrążyć, wyciąć w niej różnego rodzaju wzory i wykorzystać jako np. lampion. Dyniowe dekoracje cieszą oko przez kilka dni, a nawet tygodni, ale wreszcie przychodzi czas, kiedy trzeba się ich pozbyć. Zwykle nie nadają się już do tego, by wykorzystać je w kuchni, ponieważ nie są świeże.

W duchu idei zero waste, która stała się bardzo popularna w naszym kraju, ludzie zastanawiają się, jak nie marnować jedzenia. Stąd powstała inicjatywa, by zamiast wyrzucać dynie do kosza, zostawić je np. w lesie, by zjadły je zwierzęta. W mediach społecznościowych internautom bardzo spodobała się ta koncepcja i rozpowszechniają ją na swoich profilach i facebookowych grupach.

Czy warto zostawić dynię w lesie?

Dynia może okazać się świetnym przysmakiem dla leśnych zwierząt, ale pod warunkiem, że nie będzie stara i spleśniała.

- W teorii to ma szansę się sprawdzić. Pojawia się jednak pytanie, jak szybko takie dynie ulegną zepsuciu i zaczną stanowić dla zwierząt źródło problemów z przewodem pokarmowym. Mogą je zatruć, zamiast być pożywieniem - mówi nam weterynarz Magda Firlej-Oliwa.

By pomóc, a nie zaszkodzić, lepiej być ostrożnym. - Nie jestem tak entuzjastycznie nastawiona do tego pomysłu, jak niektórzy, choć idea kompostowania na pewno jest godna pochwały - podkreśliła ekspertka.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości