Strażacy interweniowali blisko 600 razy. Jak minęła sylwestrowa noc?

Jak przebiegła sylwestrowa noc?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jaki sylwester, taki cały rok
Jaki sylwester, taki cały rok
Przedsylwestrowe inspiracje
Przedsylwestrowe inspiracje
Jak Blanka Lipińska spędza tegorocznego sylwestra?
Jak Blanka Lipińska spędza tegorocznego sylwestra?
Taneczne SOS przed sylwestrem
Taneczne SOS przed sylwestrem
Tradycje noworoczne w Polsce
Tradycje noworoczne w Polsce
Sylwester last minute
Sylwester last minute
Przetańczyć stopą chcę całą noc
Przetańczyć stopą chcę całą noc
Sylwester z dziećmi nie musi być nudny!
Sylwester z dziećmi nie musi być nudny!
Miniona noc była dla służb bardzo pracowita. Strażacy wzywani byli do pożarów blisko 600 raz. Gdzie odnotowano najwięcej pożarów? Czy było ich więcej niż w poprzednich latach?

Noc sylwestrowa. Czy była spokojna?

Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Karol Kierzkowski w programie "Wstajesz i wiesz" na antenie stancji TVN24 podsumował minioną noc. Rzecznik wyznał, że służby miały sporo pracy.

- 1 stycznia, zaraz po północy, otrzymujemy wiele zgłoszeń na numery alarmowe 998, także 112. I to są głównie pożary. To było blisko 600 pożarów tej nocy - od północy do godziny siódmej rano. Najwięcej (...) województwo mazowieckie - 80 zdarzeń, Wielkopolska - 70, Dolny Śląsk - 65 i Pomorskie - 55. To są te regiony, gdzie było najbardziej intensywnie - powiedział. Gość programu "Wstajesz i wiesz" podał, że strażacy najwięcej pracy mieli do godziny 2:00 w nocy. - Na pocieszenie powiem, że (było - przyp. red.) o 300 pożarów mniej niż w ubiegłym roku w noc sylwestrową - tłumaczył Kierzkowski.

Noc sylwestrowa. Do czego najczęściej wzywano strażaków?

Strażacy byli wzywani przede wszystkim do płonących z powodu fajerwerków śmietników przydomowych, płotów, pozostałości roślin czy ławek w parkach. Choć interwencji było sporo, to nikt nie ucierpiał.

Kierzkowski dodał, że w skutek jednego z pożarów zmarła jedna osoba. Do tragedii doszło w województwie łódzkim. Podkreślił, że wypadek nie miał związku z fajerwerkami.

Rzecznik, zapytany o sytuację na drogach odpowiedział, że nie odnotowano wielu wypadków drogowych minionej nocy. - Myślę, że teraz dopiero zaczniemy wracać tak z tych świąteczno-noworocznych wyjazdów i tu apelujemy o ostrożność, bo warunki pogodowe nie są najlepsze - stwierdził.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości