Dramatyczny wypadek na Śnieżce
We wtorek (30.01) doszło do tragicznego zdarzenia. Jak powiedział w rozmowie z PAP Adam Tkocz, pełniący obowiązki naczelnika Grupy Karkonoskiej GOPR, ratownicy otrzymali zgłoszenie o trzech osobach, które idąc zboczem Śnieżki, zsunęły się do Kotła Łomniczki tak zwaną rynną śmierci.
Służby po otrzymaniu informacji natychmiast rozpoczęły akcję ratunkową. Poderwane zostały trzy śmigłowce (polskie LPR i dwa czeskie). Ratownicy znaleźli ciała dwóch osób: 23-letniego mieszkańca województwa lubuskiego i 47-latka z województwa dolnośląskiego.
Tragedia w Karkonoszach. Akcja ratunkowa zakończona
Trwały poszukiwania kolejnej osoby, ale akcja została już zakończona.
- Ratownicy nikogo nie znaleźli. Relacje osób zgłaszający wypadek były bardzo rozbieżne - mówiono o dwóch, trzech, a nawet czterech osobach - powiedział naczelnik Grupy Karkonoskiej GOPR.
Więcej na ten temat przeczytasz w serwisie TVN24.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zagrożenie lawinowe w Tatrach. "Ratownicy ruszyli do turysty, który utknął w rejonie Czerwonych Wierchów"
- Wzrosło zagrożenie lawinowe w Tatrach. TOPR ostrzega
- Wydano ostrzeżenia lawinowe trzeciego stopnia. "Trudne warunki do uprawiania turystyki"
Autor: mm/gp, DP
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PATSTOCK/Getty Images