Staruje French Open
Oczy fanów tenisa zwrócone są w stronę Paryża, gdzie właśnie rozpoczął się jeden z najważniejszych turniejów - French Open. To właśnie w tych zawodach rok temu triumfowała młodziutka Iga Świątek. Czy w tym roku będzie podobnie? - Daria Abramowicz, psycholożka naszej zawodniczki, powiedziała mi, że Iga nie jest zestresowana. Cały zespół jest skupiony na pierwszym meczu i podchodzi do niego, jak do każdego pierwszego meczu w turnieju - mówiła w Dzień Dobry TVN Anna Kowalska, dziennikarka.
Młoda zawodniczka w materiale przygotowanym specjalnie dla Eurosportu wyznała: - Mogę tylko powiedzieć, że uwielbiam grać w Paryżu i cokolwiek się stanie, wiem, że będzie dobrze. Jeśli uda mi się dojść do ćwierćfinału, to i tak uznam to za duży sukces, nawet jeśli ludzie będą oczekiwać ode mnie więcej.
Mimo że sama Iga myśli przede wszystkim o grze, a nie o obronie tytułu, to francuska prasa jest zdania, że polska zawodniczka może powtórzyć sukces z 2020 roku. - Gazety nazywają ją gwiazdą, która wszystko pali na swojej drodze. Z kolei dziennik "Le Figaro" napisał, że Iga cały czas utrzymuje bardzo wysoki poziom gry - dodała dziennikarka.
Jak będzie wyglądał sam turniej?
Mimo że pandemia powoli odpuszcza, kolejne obostrzenia są znoszone, a na trybunach pojawi się publiczność, to zasady bezpieczeństwa nadal obowiązują. - W tym roku sprzedano 120 tysięcy biletów, ale to wciąż pięć razy mniej niż w 2019 roku. Żeby w ogóle wejść na korty należy mieć negatywny wynik testu PCR, być zaszczepionym lub okazać dowód, że przechorowaliśmy COVID-19 - mówiła.
Pewne obostrzenia dotyczą też samych zawodników. - Co cztery dni są badani na obecność koronawirusa, a na kort mogą wejść tylko w dniu swojego meczu. Natomiast z hotelu wolno im wyjść jedynie na godzinę dziennie i tylko na spacer - dodała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz także:
Aktorski debiut Grzegorza Krychowiaka. "Dałem z siebie wszystko, co mogłem"
Autor: Katarzyna Oleksik