Kasia ma 34 lata. Poddała się zabiegowi powiększenia piersi w prywatnej klinice w Szczecinie. Najprawdopodobniej w wyniku niedopatrzenia lekarza podczas wybudzania, kobieta zapadła w stan śpiączki, który trwa już 4 lata. Jej ojciec Jan Kozodój opiekuje się córką przez cały czas. Pełen wiary, walczy między innymi z Izbą Lekarską, która jak sam mówi, traktuje go w sposób lekceważący.Pan Jan szuka pomocy u ludzi dobrej woli, o czym pisał w skierowanym do redakcji Dzień Dobry TVN e-mailu, zmotywowany nagłośnioną przez nas sprawą młodej Szwedki, która także po operacji plastycznej zapadła w śpiączkę.
Każdy kto chce wspomóc pana Jana może wpłacić pieniądze na konto:
PKO SA 30124057901111000053842321 z dopiskiem - DLA KASI
Autor: Bartłomiej Węgrzyn
Materiał promocyjny
Polecane w Gorących tematach
Pozostałe wiadomości