Z pomocą pewnego znanego programu graficznego chirurdzy plastyczni grafiki wzięli pod swoje skrzydła ochotników. Odchudzili, wyretuszowali zmarszczki, pryszcze, dodali włosów i bicepsów. Efektom przyglądał się Filip Chajzer..., bo przecież nikt nie wygląda tak, jak gwiazdy na okładkach czasopism. Filip Chajzer demaskuje spisek branży rozrywkowej :)