Ulubiona choinka Polaków nie jest stąd. Przyjeżdża do nas zza granicy

Choinki
Ulubiona choinka Polaków nie jest stąd. Przyjeżdża do nas zza granicy
Źródło: Philip Rozenski/Getty Images
Część z nas ubrała już choinki na święta Bożego Narodzenia, a inni jeszcze czeka ta przyjemność. Wszystko wskazuje na to, że cenowo będzie podobnie jak w ubiegłym roku. Jednak po jakie choinki najchętniej sięgają Polacy? Sztuczne czy żywe? A jeśli żywe, to jakie gatunki?

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Łukasz Skop, Damian Michałowski, Krzysztof Skórzyński
Jak wybrać idealną żywą choinkę?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Sztuczne czy żywe? Jakie choinki wolą Polacy?

Badanie przeprowadzone przez SW Research na zlecenie „Wprost" wykazało, że prawie połowa respondentów (46,6%) nie zamierza kupować nowej choinki w tym roku. Zamiast tego planują oni ubierać choinkę z poprzednich lat. Wyniki wskazują jednak, że dla znacznej grupy ankietowanych prawdziwa choinka to ta żywa, a planuje ją zakupić około 31% Polaków.

Tylko co dziesiąty respondent (9,7%) wybiera sztuczną choinkę. Niewiele mniej, bo 8,4% badanych przyznaje, że świętuje, ale bez tradycyjnej choinki. Natomiast 4,3% uczestników badania zadeklarowało, że nie obchodzi świąt Bożego Narodzenia. 

Najpopularniejsze drzewka choinkowe w Polsce

Jeśli jednak żywa choinka, to ta prawdziwa, to jakie gatunki najchętniej wybieramy? Do Polski wiele drzewek świątecznych przyjeżdża zza granicy. Zanim trafią na nasz lokalny rynek, rosną często poza granicami. Najczęściej ze względu na bardziej sprzyjające warunki dla niektórych gatunków.

- Wiele choinek sprzedawanych na polskim rynku jest produkowana na plantacjach w północno-zachodniej Polsce, ale też jest wiele sprowadzanych z zagranicy, na przykład z Danii - powiedział Prezes Stowarzyszenia Leśników i Właścicieli Lasów Stefan Traczyk dla PAP.

Najczęściej sprowadzanym i najpopularniejszym gatunkiem "choinki" jest jodła kaukaska, która w stanowi "około 90 proc. sprzedaży w całej Polsce". Dania uznawana jest za stolicę jodły kaukaskiej w wielu odmianach. Wynika to z tego, iż drzewo to potrzebuje specyficznych warunków klimatycznych, a w "środku Polski nie rośnie (...) po prostu przemarza".

- W Danii klimat jest bardziej morski i łagodny, tam jodła kaukaska rośnie bardzo dobrze - wyjaśnił Artur Łuczak koordynator ich sprzedaży na rynek Europy Wschodniej z firmy Green Product A/S Dania.

Mimo, że jodła kaukaska jest bardzo popularna, to jej ceny rosną. W tym przypadku popularność gra na niekorzyść - drzewo potrzebuje czasu, aby wyrosnąć.

- W tej chwili jodła bardzo podrożała w związku z tym, że jest coraz mniej plantacji (...) jej ceny drastycznie rosną, z roku na rok nawet do 30 proc. - wyjaśnił Łuczak.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości