Wczesne godziny poranne to jedna z najbardziej znienawidzonych pór dnia. Nasz prowadzący Marcin Prokop ma jednak sposób, dzięki któremu świt będzie nieco bardziej znośny i nabierzemy energii na kolejne godziny. Wszystko za sprawą muzyki!
Niezdolny muzyk, wybitny słuchacz
Marcin Prokop uważa, że jest niezdolnym muzykiem, lecz wybitnym słuchaczem i obok zamiłowania do dziennikarstwa, filmu i mody, to właśnie muzyka jest jego największą pasją. Może pochwalić się kolekcją już kilku tysięcy płyt, których liczba z roku na rok rośnie. Zapytaliśmy więc, jakiej muzyki słucha o poranku.
Jaka muzyka pobudza Marcina Prokopa?
Muzyka jest jednym z najsilniejszych bodźców, które oddziałują na nasz organizm. Rodzaj i gatunek dostosowujemy do sytuacji, w której obecnie się znajdujemy. Klasyczna pomoże nam skoncentrować się na nauce. Spokojne i melancholijne melodie rozluźnią w sytuacjach stresowych. A jaka muzyka pobudzi nas do działania?
Potrzebuję solidnej dawki energii, żeby się wybudzić z wiewiórczego snu
- mówi Marcin Prokop
O poranku nie musimy wypijać litrów czarnej kawy i katować się zimnym prysznicem. Zastrzyk energii na cały dzień zapewni nam muzyka o szybkim tempie, skocznym rytmie i mocnym brzmieniu, która wpłynie na wzrost tętna, ciśnienia krwi i częstości oddechu. To ułatwi nam poranne wstawanie i poderwie do aktywności. Warto stworzyć sobie specjalną, poranną playlistę. Czego o poranku słucha Marcin Prokop?
Słucham bardzo często nowej płyty zespołu The Raconteurs "Help Me Stranger"
- oświadcza.
To właśnie brzmienie tej amerykańskiej kapeli rockowej daje kopa Marcinowi. Posłuchajcie, a być może i Wy swój poranek zaczniecie podskakując do sufitu, dzięki utworom z tej płyty:
Zobacz wideo: Marcin Prokop i Dorota Wellman śpiewają "Wsiąść do pociągu"