Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Furiosa: Saga Mad Max" w streamingu - kiedy będzie można obejrzeć?
"Furiosa: Saga Mad Max" to już piąty film rozgrywający się w tym niezwykle interesującym uniwersum, stworzonym ponad 40 lat temu przez nagrodzonego Oscarem George'a Millera. Opowiada historię dzieciństwa i młodości jednej z uwielbianych przez widzów postaci, czyli granej w poprzedniej części przez Charlize Therone Furiosy. Jest to produkcja, która zabiera nas ponownie do pachnącego benzyną, dystopijnego świata, w którym nie ma żadnych zasad, a najcenniejszymi walutami są żywność i paliwo.
Film pojawił się na ekranach kinowych w maju 2024 roku, a już za kilka dni będzie można go obejrzeć online. Jego premiera w serwisie Max odbędzie się w piątek, 16 sierpnia. Jeśli jeszcze nie widzieliście tego obrazu, a jesteście ciekawi, jak wypada w porównaniu z doskonale przyjętym przez krytyków i widownie "Mad Max: Na drodze gniewu", czyli poprzednią częścią sagi, zachęcamy do nadrobienia go w streamingu.
O czym jest film "Furiosa: Saga Mad Max"?
"Kiedy świat upada, młoda Furiosa zostaje uprowadzona z Zielonego Miejsca Wielu Matek. Wpada w ręce potężnej Hordy Bikerów, której przewodzi watażka Dementus. Przedzierając się przez Pustkowia, porywacze docierają do Cytadeli, gdzie rządzi Wieczny Joe. Dwóch tyranów zaczyna walkę o władzę, Furiosa zaś musi przetrwać wiele prób, jednocześnie gromadząc środki, które pozwolą jej wrócić do domu" - czytamy w opisie zamieszczonym na stronie Warner Bros. Discovery.
Za scenariusz i reżyserię obrazu odpowiada George Miller, a współscenarzystą jest Nico Lathouris. W obsadzie znalazły się takie gwiazdy światowego kina, jak Anya Taylor-Joy, Chris Hemsworth, Tom Burke, John Howard czy Elsa Pataky. Film miał premierę podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes.
Co Anya Taylor-Joy, odtwórczyni głównej roli, sądzi o filmie?
Anya Taylor-Joy, odtwórczyni roli Furiosy w "Furiosa: Saga Mad Max", mówiąc o tej kultowej serii stwierdziła, że o jej sile stanowi inwencja reżysera i scenarzysty. - To przede wszystkim prawdziwie oryginalny koncept stworzony przez niesamowitego artystę, jakim jest George Miller. Jako widzowie często musimy wybierać, czy obejrzymy dobrą rozrywkę, czy wartościowy artystycznie film. W "Mad Maksie" otrzymujemy obie te rzeczy - stwierdziła.
Podczas festiwalu w Cannes aktorka przyznała również, że podczas oglądania nowego filmu trudno powstrzymać łzy. - Wydaje mi się, że połączyła mnie z Furiosą silna więź, piękno stworzonej przez George'a historii bardzo na mnie działa. Moment, który zmienia życie mojej bohaterki, jest tak szalenie poruszający, że aż trudno przyglądać mu się na ekranie, bo to jest chwila, która wpływa na nią nieodwracalnie. I nawet kiedy myślę o tym teraz, bardzo jej współczuję - mówiła.
Więcej na ten temat przeczytasz na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kobieca siła w piątej części Mad Max. Twórca: "Zawiera w sobie więcej znaczeń, niż widać na pierwszy rzut oka"
- "Furiosa: Saga Mad Max". Chris Hemsworth: "Miałem skomplikowaną postać"
- Kącik filmowy. Najgorętsze produkcje, które kręcą nas na maxa. Co warto obejrzeć w wakacje?
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: tvn24.pl, Warner Bros. Discovery
Źródło zdjęcia głównego: materiały promocyjne HBO