To będzie lot w jedną stronę, bez możliwości powrotu, ale Pan Kazimierz Błaszczak, emeryt z Wieruszowa, jest zdecydowany na podbój kosmosu. Nawet dokładnie zaplanował swój pobyt na Marsie! Co takiego jest w Marsie, że chce tam lecieć? Co na to jego żona? Jakie zadania miałby do wykonania na Marsie?