Na chwilę przed wielkim finałem 2. sezonu "Królowej przetrwania" Marianna Schreiber postanowiła ogłosić szokującą decyzję. Na własne życzenie opuściła program. Dlaczego podjęła taką decyzję? Co wspólnego ma z tym Eliza Trybała?
Dalszą część tekstu przeczytasz pod materiałem wideo.
Finałowy odcinek "Królowej przetrwania"
2. sezon programu "Królowa przetrwania" obfitował w wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń. Jednak największe zaskoczenie czekało na widzów w ostatnim odcinku.
W grze pozostało już tylko sześć dziewczyn:
- Eliza Trybała,
- Agnieszka Kotońska,
- Natalia Karczmarczyk,
- Ola Tomala,
- Marianna Schreiber,
- Agnieszka Kaczorowska.
Na początku 10. odcinka uczestniczki musiały przełamać strach i włożyć głowę do pudełka pełnego węży, aby wypić znajdujący się tam koktajl. Choć obawiały się to zrobić, to jednak każda z nich poradziła sobie z zadaniem. Dziewczyny wspólnymi siłami zarobiły kolejne pieniądze do wspólnej puli. Łącznie uzbierały aż 85 tys. zł i właśnie o taką kwotę zawalczą w wielkim finale.
Izu Ugonoh postanowił nieco zamieszać w grze.
- Przygodę w dżungli zaczynałyście w grupie 12 kobiet. 6 z was opuściło już dżunglę. Za każdym razem po odpadnięciu pytaliśmy uczestniczki, która dziewczyna według nich powinna zostać królową przetrwania, jeśli chodzi o cechy charakteru, o dobre uczynki. Osoba, która uzyskała większość głosów, dostanie dziś specjalne prawo eliminacji osoby, z którą nie chce zmierzyć się w finale. Osobą, która uzyskała 3 głosy i dzisiaj otrzyma prawo do eliminacji, jest Eliza - ogłosił prowadzący.
"Królowa przetrwania". Marianna Schreiber zrezygnowała z programu
Eliza Trybała była bardzo zadowolona z takiego obrotu spraw. Cieszyła się nie tylko dlatego, że została doceniona przez koleżanki, ale również czuła ogromną satysfakcję, ponieważ to była idealna okazja, aby utrzeć nosa Mariannie. Przypomnijmy, że dziewczyny mają konflikt od samego początku programu.
Kiedy Trybała miała ogłosić, kogo chce wyrzucić z dżungli, wówczas nieoczekiwanie głos zabrała Schreiber.
- Ja bym chciała zrezygnować sama, zanim Eliza mnie wyeliminuje - powiedziała Marianna.
- Ja wiedziałam, że ona to powie! - krzyknęła Eliza. - Wiedziałam, że ona to powie specjalnie, bo wie, że ja chcę ją wyeliminować. To jest niesamowite. Wiedziała, że to zrobię - dodała zdenerwowana.
Marianna wyznała, że już od jakiegoś czasu nosiła się z myślą, by odejść z "Królowej przetrwania".
- Przyznam się szczerze bez bicia, że kilka dni temu miałam taki moment, że chciałam zrezygnować. Zyskałam osoby, które we mnie wierzą, które mnie nie oceniają ani nie oczerniają. Nie próbują przekonać innych, że jestem zła. Życzę ci powodzenia, choć mam wielką nadzieję, że wygra Ola, żeby ten tytuł zdobyła osoba, która naprawdę na to zasługuje - podkreśliła Schreiber.
Marianna zrezygnowała z udziału w programie na chwilę przed wielkim finałem.
Zobacz także:
- Agnieszka Kaczorowska w "Królowej przetrwania" uczyła się masażu intymnego. "Seks jest tematem tabu"
- "Królowa przetrwania". Ola Tomala cała we łzach opowiedziała o traumie z dzieciństwa. "Bił moją mamę"
- Kasia Nast na zdjęciu z młodości. Nie uwierzysz, jak wyglądała
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA, screen TVN7