Finał "Hotel Paradise" 8
8. edycja "Hotelu Paradise" już za nami. W finale znalazły się dwie pary: Agnieszka i Jędrzej oraz Ada i Bartek. Decyzją mieszkańców raju na ścieżce lojalności stanęli Aga i Jędrek, jednak to piękna blondynka z Częstochowy zgarnęła główną nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych.
Jedną z osób, które otwarcie mówią o tym, że ich faworytami byli Ada i Bartek jest Luiza. Co ciekawe, przez cały swój pobyt w wietnamskim raju tworzyła parę z finalistą. Jak dobrze wiemy, ich relacja była bardzo burzliwa. Mimo to, Luiza nie zamierzała mścić się na Bartku, dlatego podczas wyboru finałowej pary stanęła za dawnym "partnerem", tłumacząc, że to właśnie na niego mogła liczyć w "Hotelu Paradise".
Luiza wspierała Bartka podczas finału
Teraz, gdy emocje już opadły, zapytaliśmy Luizę Krefft o to, jak dziś postrzega to, co łączyło ją z trenerem personalnym. Czy mieli szansę wyjaśnić sobie dawne nieporozumienia? - Na początku emisji mieliśmy dobry kontakt z Bartkiem, dzwoniliśmy do siebie, dopiero jak wypuszczono te trudne odcinki, a na niego spadł hejt, to on automatycznie też uznał mnie za wroga, że skoro przeze mnie jest ten hejt, to może nie warto się do mnie odzywać i zaczął też mnie atakować - tłumaczyła w rozmowie z Aleksandrą Matczuk, redaktorką serwisu dziendobry.tvn.pl.
- Do końca pobytu w programie miałam przeświadczenie, że Bartek jest moim kolegą i nawet jak nam się nie układało, to on był ze mną jako jedyny szczery, był wobec mnie w porządku. [...] Moja decyzja na finale była taka, że to jest uściśnięcie sobie ręki na zgodę. Myślę, że zaskoczyłam wiele osób, ale to było takie pokazanie, że ja jestem ponad i wyciągam rękę na zgodę - zaznaczyła Luiza Krefft.
Bartek komentuje relację z Luizą
W rozmowie z redaktorką naszego serwisu Justyną Piąstą, Bartek Pankowski opowiedział, jak on postrzegał relację z Luizą. - Jak się z nią sparowałem, to było mi lepiej w tym hotelu, wrócił mi humor, później nie wiem, czy to była moja, czy jej wina, wydaje mi się, że mamy inne podejście do życia, związków. Dużo facetów nie chciało się z nią sparować w programie, też mnie ciekawi, dlaczego nie chcieli. Mówili, że Luiza ich irytuje, miała coś w sobie takiego, że nie chcieli z nią być - powiedział finalista "Hotelu Paradise" 8.
- W konkurencjach mieliśmy inne nastawienie do tego. Ona chciała się bawić, mieć luz, ja podchodziłem do tego bardziej z myślą o wygranej. Nie mogliśmy się dogadać. Ludzie wytykali mi w komentarzach, że moja szczerość jest bardzo mylona z chamstwem, [...] Luiza bardzo brała do siebie moje słowa i w pewnej chwili chyba było tego za dużo - dodał.
Czy Bartek i Luiza mieli szansę przegadać po programie to, co wydarzyło się w Wietnamie? - Rozmawialiśmy po finale oraz w drodze do domu, kiedy byliśmy w samolocie. Nie pamiętam dokładnie, czy ją wtedy przepraszałem, czy nie, ale wydaje mi się, że tak. Cały czas trzymała moją stronę i nadal mnie lubi. Zaskoczyło mnie, że stanęła za mną i Adą w finale, ale czułem, że stanie za mną - podsumował.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Hotel Paradise 8". Ada i Ola wciąż są pokłócone? Nie gryzą się w język. "Porządny odwet"
- "Hotel Paradise 8". Czy związek Dominiki i Kuby przetrwał? "Powiedzieliśmy sobie dwa słowa"
- "Hotel Paradise 8". Bartek w finale zawiódł się na Michale. Co się stało? "Nóż w plecy"
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Aleksandra Matczuk/Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: TVN