Rotunda w Warszawie to podstawowy punkt geolokacyjny dla osób, które chcą się umówić na spotkanie. Tak było przed erą telefonów komórkowych i nawigatorów, jest i teraz. I właśnie dzięki temu była świadkiem wielu spotkań przyjaciół, pierwszych randek i kłótni. Sama też przeżyła tragedię, kiedy w 1978 roku - w wyniku wybuchu gazu - zginęło w niej 49 osób. Ostatnio władze miasta postanowiły ją wyburzyć i na jej miejsce postawić nową, nowocześniejszą. No dobrze, wszystko ładnie, pięknie, jest jednak jedno "ale" - gdzie w trakcie jej budowy będzie spotykać się ludność cywilna miasta stołecznego Warszawy? Sprawdził to - zaniepokojony i poruszony całą tą sprawą - dziennikarz Dzień Dobry TVN Filip Chajzer.