Ryfa Ri jest jurorką najnowszej edycji "You Can Dance - Po prostu tańcz!". Jak odnalazła się w tej roli? Na co zwraca największą uwagę podczas występów uczestników w odcinkach na żywo? Zobacz wideo.
Jurorzy w "You Can Dance - Po prostu tańcz!"
Ryfa Ri to znana tancerka, raperka i mentorka. Od lat w swojej artystycznej działalności łączy muzykę oraz taniec. Jest uznawana za pionierkę tańca ulicznego w Polsce. Zdobyła wiele międzynarodowych nagród, w tym w finałach Hip Hop Female, Międzystylowego Grande Finale Kultury Koła 2020 oraz Juste Debout. Jej twórczość to manifest indywidualizmu, energii oraz przełamywania tabu. Motywuje młodsze pokolenia do odkrywania siebie, ponieważ uważa, że rytm i taniec prowadzą do osobistej transformacji.
Po pierwszych odcinkach nowej edycji "You Can Dance - Po prostu tańcz!" wiemy, że Ryfa Ri jest wymagającą jurorką. Ważne są dla niej emocje, ale również historia, którą tancerz opowiada za pomocą ruchu. Kiedy występ ją wzruszy, wówczas technika może zejść na dalszy plan.
Taneczny show wszedł w kolejny etap, ponieważ rozpoczęły się odcinki na żywo. Na co gwiazda teraz zwraca największą uwagę?
- Myślę, że historie nie mają tutaj za wiele do gadania. My jesteśmy wszyscy dla tańca, więc możemy sobie mówić prawdę. Jestem tutaj po to, żeby strzec muzyki i strzec kultury. Jakkolwiek bardzo ktoś by się nie popłakał na moim ramieniu, jeżeli jest poza bitem, to nie da rady. Muszę mu to powiedzieć. Mówienie prawdy siostrom i braciom to może jest twarda, ale miłość, więc zamierzam to robić - stwierdziła Ryfa Ri w rozmowie z Justyną Piąstą, dziennikarką serwisu Dzień Dobry TVN.
Jak Ryfa Ri odnalazła się w roli jurorki?
Rola jurorki potrafi być bardzo wymagająca i trudna, ponieważ czasami trzeba powiedzieć uczestnikom, że coś im się nie udało, że muszą jeszcze poćwiczyć albo w ostateczności pożegnać się z programem. Jak Ryfa Ri się czuje, kiedy musi przekazać bohaterom show złe wieści?
- Czuję się tak jak połowę mojego życia, kiedy trenuję ludzi i muszę im powiedzieć, że "pozdro, poćwicz, może jeszcze nie dzisiaj". Liczę na to, że tancerze chcą się rozwijać, bo przecież człowiek, który się nie rozwija, wewnętrznie umiera, więc wszyscy tu jesteśmy dla tańca. Myślę, że jeżeli ktoś tańczy i dostanie nie do końca przychylną opinię, dostanie jakiegoś "hinta", co może poprawić, to skoro jest tu dla tańca, to raczej przyjmie to pogodnie i poćwiczy - powiedziała gwiazda.
Zobacz także:
- Mery Spolsky po pierwszym odcinku na żywo "YCD": "Jestem bardzo podniecona"
- Paulina Smaszcz chciała się nauczyć tańczyć. Co pokrzyżowało jej plany? "Nie jest to takie proste"
- Marcin Hakiel i Dominika Serowska planują ślub? Jest pomysł na pierwszy taniec. "Choreografia już w głowie"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online