Moda na sharenting, czyli nadmierne pokazywanie wizerunku swoich dzieci w internecie bez ich zgody, trwa nie od dziś, mimo że w przestrzeni publicznej nie brakuje informacji na temat szkodliwości takiego zachowania. Okazuje się jednak, że to zjawisko poszło o krok dalej i powstał "rodzicielski trolling", który zbadały naukowczynie z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na czym on polega? Jakie zagrożenia z niego wynikają?