Dziewięciu podopiecznych z Domu Chłopaków w Broniszewicach zakaziło się koronawirusem. Siostry dominikanki prowadzące placówkę stają na głowie, by przetrwać ten trudny czas. - Jak będą święta, to my wskakujemy w kombinezony, żeby chłopacy nie byli sami - mówią w rozmowie z TVN24.
Najbardziej znane dominikanki w Polsce nie w każdej kwestii zgadzają się z Kościołem. Wkrótce odbędzie się premiera książki "Siostry z Broniszewic. Czuły Kościół odważnych kobiet", w której s. Eliza Myk i s. Tymoteusza Gil napisały o instynktach macierzyńskich, intymnych relacjach z Bogiem, miłości, buncie i w końcu o kobiecie w Kościele.
Pamiętacie dominikanki, które podbiły internet pingwinim chodem? Siostry zbierają pieniądze na dom pomocy społecznej. Niestety ktoś je okradł. Co im zabrano? Czy złodziej został złapany? Na jakim etapie jest budowa domu? Jakiej pomocy potrzebują dominikanki? Dziennikarka Dzień Dobry TVN Katarzyna Olubińska spotkała się z siostrami: Tymoteuszą i Elizą.
Kolejną, styczniową Pozytywkę Dzień Dobry TVN otrzymują siostry Dominikanki, prowadzące w Broniszewicach dom, w którym schronienie znajduje kilkudziesięciu niepełnosprawnych chłopców. Dzięki zabawnemu filmikowi, na Dzień Pingwina który siostry zamieściły w Internecie udało im się zabrać aż 5 milionów złotych na budowę nowego domu. To wyróżnienie, zdaniem Marcina Prokopa i Doroty Wellman, należy im się bardziej niż innym, bo są aniołami dla tych, którzy tej pomocy potrzebują. W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Dominikanki: siostrę Tymoteuszę, administratorkę domu chłopców, siostrę Elizę, pomysłodawczynię filmiku na Dzień Pingwina i siostrę i siostrę Reginę, dyrektorkę domu chłopców w Broniszewicach. Siostry opowiedziały o domu, który budują dla swoich podopiecznych. Zdradziły też, że to ich pierwsze wyróżnienie. - Bardzo się cieszymy, że je otrzymałyśmy. To jest dla nas ogromne wyróżnienie - mówiły w Dzień Dobry TVN.