To nie są wiosenne ferie
Dwutygodniowa przerwa nie może być potraktowana przez uczniów jako bonusowa przerwa od szkoły. To czas nauki, tylko że w domach. Jak zmobilizować dzieci do samodzielnego edukowania? Z naszymi gośćmi: polonistką Natalią Bielawską i nauczycielką historii Joanną Ostrowską, z którą połączyliśmy na skypie porozmawialiśmy o tym, jak komunikują się ze swoimi uczniami. Czy są to lekcje online?
Joanna Ostrowska przyznała, że od kiedy tylko została wprowadzona kwarantanna, nauczyciele mają nieustanny kontakt z dyrekcją szkoły (Technikum Budowlane w Żywcu - przyp. red). Dostają w ten sposób instrukcje, w jaki sposób mają korzystać z e-podręczników i platform oferowanych przez MEN.
Zostały utworzone takie notesy klasowe, gdzie możemy prowadzić lekcje online. Możemy zadawać zadania, sprawdzać je, a nawet wystawiać oceny. Także uspokajam wszystkich rodziców. Nie są to korona ferie, to kontynuacja nauki tylko w inny sposób
- uspokaja Joanna Ostrowska.
Natalia Bielawska przyznaje, że nie pamięta takiej sytuacji, kiedy trzeba było odwołać lekcje i to ta tak długi czas.
Była pewnego rodzaju panika na początku, ale w jej wyniku nauczyciele zaczęli się organizować. Udostępniono bardzo dużą liczbę bezpłatnych webinariów, gdzie można się nauczyć, jak pracować zdalnie z uczniami, jak korzystać z tych zasobów, które mamy. Mimo, że Internet jest taką skarbnicą wiedzy, to trzeba sprawdzić, jakiej jakości są te materiały
-mówi polonistka, która wspomniała również o oddolnej inicjatywie nauczycieli. Lekcjewsieci.pl to projekt społeczny, który zrzesza kilkudziesięciu nauczycielki z całej Polski. Tworzą oni zasoby do nauki w sieci.
Jak zajęcia online wyglądają w praktyce?
Czy uczniowie łączą się z nauczycielem np. o konkretnej godzinie i dostają zadanie do wykonania w konkretnym czasie? Jak tłumaczy Joanna Ostrowska, wszystko zależy od specyfiki przedmiotu, jednak jej zdaniem nauczyciele mają obecnie ważne zadania do spełnienia.
Po pierwsze musimy zachęcić uczniów do samodzielnej pracy z nami w Internecie, po drugie nie możemy ich przygnębić, a po trzecie musimy ich zachęcić, żeby zostali w domu. albo zadajemy zadania albo są to lekcje online
- wyjaśnia nauczycielka historii z Technikum Budowlanego w Żywcu.
Co na to uczniowie?
Zdaniem Joanny Ostrowskiej uczniowie szkoły, w której uczy, rozporządzanie rządu potraktowali bardzo poważnie i podoba im się rozwiązanie zajęć online.
Widzę tutaj takie zaangażowanie i takie przejęcie się. Uczniowie bardzo chętnie kontaktują się z nami online. wykonują solidnie zadania. Piszą na komunikatorach kiedy mają jakieś wątpliwości
- mówi nauczycielka.
Maturzyści, którzy mają przed sobą najważniejszy egzamin w życiu są objęci szczególną opieką nauczycieli, którzy wysyłają im dodatkowe materiały od utrwalania swojej wiedzy.
Jeżeli chodzi o najmłodszych uczniów szkól podstawowych, tu dużą rolę odgrywają rodzice.
Być może będzie ot czas pracy nad relacjami w rodzinie. Ja polecam czytanie razem z dziećmi i wspólne zabawy
- podsumowała rozmowę Natalia Bielawska.
Zobacz też:
- Jak się nie nudzić w czasie pandemii? Całą rodziną pograjcie w planszówki!
- Jak Alicja Janosz spędza czas z synkiem w domowym zaciszu? „Dobra muzyka i zabawa, to jest nasza rada”
- Lekarz: "Megadawki witaminy C to bzdura". Jakie fake newsy na temat koronawirusa krążą w sieci?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Magdalena Gudowska