Na początku marca, w wyniku wybuchu gazu runęła kamienica w Poznaniu. W ruinach budynku znaleziono ciała pięciu osób, a 21 zostało rannych. Pan Marek Stanisławski własnymi rekami odkopał z gruzów swoją żonę Izabelę i córkę Zuzię. Jak czuje się teraz Zuzia, która po wybuchu przez kilka dni nie otwierała oczek ze strachu? Rodzina mieszka tymczasowo w hotelu. Na jaka pomoc mogą tu liczyć? Jak wygląda sprawa ze znalezieniem rodzinie owego mieszkania? Z rodziną Stanisławskich rozmawiał dziennikarz Dzień Dobry TVN Robert Stockinger.