Komisarz Marek Łuczak w szczecińskiej policji kieruje grupą do odzyskiwania zaginionych dzieł sztuki. Skromnie mówi, że jego praca to głównie siedzenie w archiwum i przeglądanie dokumentów. Tyle tylko, że tam trudno byłoby znaleźć takie skarby jak dzwon z XVI wieku.
W czasie II Wojny Światowej Polska utraciła ponad 500 tysięcy dzieł sztuki. Nadal nie odnaleziono 63 tysięcy przedmiotów. Poszukiwania zaginionych obrazów są bardzo trudne. Teraz pojawiła się jednak nadzieja i szansa na odnalezienie obrazów. Ponieważ pewien Polak wymyślił, wraz z grupą informatyków, program do wyszukiwania zaginionych obrazów. W jaki sposób działa aplikacja i czy każdy będzie mógł teraz być jak Sherlock Holmes? Sprawdził to dziennikarz Dzień Dobry TVN Łukasz Radwan.