Zdaniem aktorki państwo zdecydowanie skuteczniej powinno egzekwować świadczenia.
"Może mnie też kiedyś ktoś poderżnie gardło".
Przeprowadzka miała być dla tej rodziny początkiem nowego życia. Ucieczka od hałaśliwych, imprezujących sąsiadów w spokojne, ciche miejsce. Wszystko wydawało się piękne do momentu, w którym dziecko pary nie zaczęło przeszkadzać sąsiadom. Z tego powodu pewnego dnia otrzymali anonimowy list od jednego z nich. Myśleli, że to list powitalny, lecz po jego przeczytaniu, byli zdruzgotani.
Ile jest stopni w Chicago? Czy Państwo Gołota marzną? Czy to prawda, że Andrzej zakończył swoja karierę? Dlaczego przestali przyprowadzać dzieci na walki taty? Dziennikarka Dzień Dobry TVN Kinga Burzyńska rozmawiała z Mariolą Gołotą, która opowiedziała o domniemanym końcu kariery męża oraz o współpracy z FBI.