Słynny kucharz postanowił przekonać się na własnej skórze, jak wygląda niezwykle wymagająca praca na stołówce, w której obiady wydaje się dla setek uczniów.
W cyklu "(Od)wagi dzieciaki" edukator kulinarny Sebastian Gołębiewski przyjrzał się pracy kucharek na szkolnych stołówkach.
Szalejąca inflacja daje o sobie znać na każdym kroku, również w stołówkach szkolnych. Jak wygląda przygotowanie posiłków dla uczniów przy obecnych cenach żywności? Jest to ogromne wyzwanie.
Badania pokazują, że w wielu polskich szkołach nie ma jadalni lub są one za małe. Po reformie edukacji stołówki są często wykorzystywane jako sale lekcyjne. Przerwy są zbyt krótkie, by zjeść drugie śniadanie, czy obiad. Niestety NIK alarmuje, że tylko w ciągu ostatnich czterech lat liczba uczniów z nadwagą wzrosła o ponad 30 %. Rodzice przygotowują dzieciom przekąski, które mogą zjeść szybko. Zamiast zdrowych kanapek są to często słodycze. Jak powinny wyglądać posiłki w szkołach? I jak można rozwiązać obecną sytuację stołówek szkolnych, by dzieciaki nie musiały jeść obiadów o godzinie 11? W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy dyrektora szkoły podstawowej Witolda Młynarczyka, Dorotę Łobodę, mamę dwóch córek i Agnieszkę Mielczarek, coacha zdrowia, z którymi porozmawialiśmy o projekcie Ministerstwa Edukacji "Stołówka szkolna". Jakie są jego założenia?