31-letnia Paulina Mikita urodziła się z mózgowym porażeniem dziecięcym. W wieku 16 lat przeszła operację nóg. Ból i strach byli nieodzownymi towarzyszami jej życia. Zmagała się z reumatoidalnym zapaleniem stawów, anoreksją, bulimią i depresją. Ma za sobą próbę samobójczą. Kilka miesięcy temu wszystko się zmieniło. Zaczęła poruszać się na wózku inwalidzkim i spełniać marzenia – chce nieść pomoc drugiemu człowiekowi. - Kiedyś ja potrzebowałam pomocy, dziś mogę sama ją ofiarować - mówi w cyklu "Siła jest kobietą".