Kobieta zdecydowała się podarować szansę na rodzicielstwo parze, która nie mogła mieć dzieci.
Praktyka surogacji to odpowiedź na problemy kobiet, które bezskutecznie starają się o dziecko. Procedura w wielu krajach wciąż jest nielegalna, jednak za oceanem wiele par decyduje się na takie rozwiązanie. Najlepszym tego przykładem jest historia Chalise Smith z Utah w Stanach Zjednoczonych. 50-latka zdecydowała się urodzić własną wnuczkę. W ten sposób pragnie pomóc córce i jej mężowi.
W Ukrainie surogacja jest legalna. Każdego roku rodzi się tam ok. 2 tysięcy dzieci, głównie dla obcokrajowców. Niestety rosyjska inwazja postawiła zarówno matki zastępcze, jak i przyszłych rodziców w bardzo trudnej sytuacji. Wielu z nich nie może przyjechać do Ukrainy i zabrać swojego dziecka. Co będzie dalej z tymi maluchami?
Choć ciężko w to uwierzyć 24-letnia Kristina Ozturk jest matką 22 dzieci, choć jeszcze kilka miesięcy temu miała ich 11. Kobieta urodziła tylko jedno spośród nich, pozostałe przyszły na świat dzięki pomocy surogatek. Co ciekawe, w przyszłości chce mieć znacznie więcej potomstwa, jej cel to 105 dzieci.
Christina Ozturk jest 23-letnią matką jedenaściorga dzieci, z których dziesiątka przyszła na świat dzięki pomocy surogatek, czyli matek zastępczych. Kobieta i jej mąż marzą o dużej rodzinie. Żartowali, że mogliby mieć nawet 105 latorośli.
Wiele par, które bezskutecznie starają się o dziecko, decyduje się często na obranie innej drogi prowadzącej ku rodzicielstwu. Jedną z nich jest surogacja, która od lat cieszy się rosnącą popularnością. Z powodu koronawirusa wiele urodzonych dzięki tej metodzie maluszków, nie może spotkać się z rodzicami.
Kinga Rusin spotkała się z właścicielem pierwszej w Europie agencji surogatek. Barrie Drewitt-Barlow wraz ze swym partnerem byli pierwszą homoseksualną parą, która korzystając z pomocy surogatek, doczekała się potomstwa. Dlaczego postanowił otworzyć firmę świadczącą takie usługi? Jak działa agencja surogatek, kto korzysta z ich usług i ... ile można na niej zarobić?
W kolejnym odcinku "Kobiety na krańcu świata" Martyna Wojciechowska wybrała się do Indii gdzie odwiedziła jeden z najbardziej znanych na świecie dom surogatek. Kto może skorzystać z usług tej kliniki?