Ołeksandra Wasiejko, zwana Babcią Szurą, otrzymała pierwszy w historii medal "Virtus et Fraternitas".
Marcin Meller: "Widziałem 'Wołyń' uważam, że jest to film wybitny, poruszający. (...) Uczciwiej nie można było zrobić filmu na ten temat". Czy reżyser obawia się tego, jakie emocje może obudzić jego dzieło w społeczeństwie? Wojciech Smarzowski: "To film zrobiony po to, żeby pamiętać, a nie po to, żeby się mścić. (..) Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wsparli fundację na rzecz filmu Wołyń, bez Waszej pomocy tego filmu nie byłoby w kinach. Dzięki!". Widzieliście już film? Jak wrażenia?