Yvonne Shields z Glasgow przeżyła prawdziwy dramat. Kobieta musiała zmierzyć się ze śmiercią męża oraz bezduszną biurokracją. Mimo przedstawienia aktu zgonu i dokumentów spadkowych, Ryanair odmówił jej pełnego zwrotu kosztów za lot, który opłacił zmarły Colin Shields.
Lena, 79-letnia mieszkanka Szwecji, chciała odwiedzić w Berlinie swojego syna. Na lotnisku w Kopenhadze przeszła przez odprawę, po czym spokojnie zajęła miejsce w samolocie. Gdy po kilku godzinach usłyszała jednak komunikat: "Witamy w Bolonii", zdała sobie sprawę, że doszło do ogromnej pomyłki.
Ryanair zmuszony jest odwołać wiele lotów, w tym kilka obejmujących lotniska w Warszawie, Łodzi i Poznaniu. Przyczyną są, kolejne już, organizowane w te wakacje strajki pilotów linii na lotnisku Charleroi w Belgii.