Pomimo podwyżek dla medyków w publicznej ochronie zdrowia, ci nie chcą zostać w szpitalach. Masowo składają rezygnację, wolą pracować prywatnie. Oznacza to, że oddziały zostają bez wykwalifikowanej kadry. Czwarta fala koronawirusa może być więc znacznie bardziej dotkliwa.
4 proc. pracodawców zapowiada wzrost wynagrodzenia, natomiast 32 procent - zatrudnienia. Czy naprawdę będziemy zarabiać więcej? O minimalnych płacach, poziomie bezrobocia, programie 500+ i fali ekonomicznego optymizmu rozmawialiśmy w studiu Dzień Dobry TVN z ekonomistą Pawłem Blajerem.