Na ekrany kin wchodzi film "Moje córki krowy". Jego fabuła opowiada o skomplikowanych relacjach między siostrami. W rolach głównych zobaczymy Agatę Kuleszę, Gabrielę Muskałę oraz Mariana Dziędziela. Czy reżyserka i scenarzystka Kinga Dębska pisała scenariusz z myślą o tych konkretnie aktorach? Dlaczego z początku nie brała Agaty Kuleszy pod uwagę? Jakie panowały na planie emocje? Z aktorami chwilę po premeirze rozmawiała dziennikarka Dzień Dobry TVN Anna Wendzikowska.
Nie lubi udzielać wywiadów, jest skromny i nie lubi rozgłosu, ale dla nas zrobił wyjątek. Aktor Marian Dziędziel 6 października obchodził jubilesz 45-lecia pracy artystycznej. Wtedy też świętował swoje 65. urodziny. Dziś gościliśmy go w studiu Dzień Dobry TVN. - Myślę, że jeszcze stać mnie na parę ról - mówił Dziędziel w Dzień Dobry TVN. Pamiętacie Jego najlepsze role? W jakiej produkcji zobaczymy go wkrótce? Czy to prawda, że zanim przyjmie rolę, scenariusz musi przeczytać Jego żona?
Wczoraj świętował swoje 65. urodziny i 45. rocznicę debiutu na ekranie. Zaczynał w "Stawce większej niż życie", ale prawdziwą popularność przyniosła mu rola w "Domu Złym" Wojciecha Smarzowskiego. Jakie prezenty dostał od przyjaciół Marian Dziędziel i czy jest szczęśliwym człowiekiem?