Trwa Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Mastercard OFF Camera. Istotnym elementem programu jest Konkurs Polskich Filmów Fabularnych, w którym najlepsze rodzime produkcje ostatniego sezonu walczą o Nagrodę dFlights w wysokości 100 000 zł. Wśród nich jest "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego, o którym reżyser opowiadał w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Ceremonia wręczenia Oscarów co roku gwarantuje niepowtarzalne emocje wszystkim miłośnikom sztuki filmowej. Złote statuetki przyznawane przez Amerykańską Akademię Filmową stanowią cenne wyróżnienie dla twórców z całego świata. 21 grudnia br. ogłoszono tak zwaną krótką listę tytułów, które będą miały szansę na nominację w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Zabrakło na niej polskiego filmu "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego, pojawił się jednak inny polski kandydat.
Za nami uroczysta premiera filmu "Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego. W jednym z warszawskich kin pojawiła się plejada znanych aktorów. Jak twórcom pracowało się na planie i czy myśleli, że biorą udział w produkcji, która zdobędzie uznanie widzów i krytyków?
Polski kandydat do Oscara wybrany. Komisja powołana przez Państwowy Instytut Sztuki Filmowej wybrała narodowego reprezentanta, który weźmie udział w walce o statuetkę Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Kraj reprezentować będzie "Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego, czyli wstrząsająca produkcja omawiająca jedną z najgłośniejszych zbrodni aparatu bezpieczeństwa PRL.
Zakończył się festiwal Netia Off Camera 2017. Z kamerą Dzień Dobry TVN wybraliśmy się na wczorajszą galę finałową. Marcin Sawicki spotkał się dziś ze zwycięzcami: reżyserem nagrodzonego w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych filmu "Wołyń" - Wojciechem Smarzowskim, Janem P. Matuszyńskim, który wyreżyserował "Ostatnią rodzinę", czyli laureata Konkursu Głównego "Wytyczanie Drogi" oraz z laureatką Nagrody dla najlepszej aktorki za rolę w "Szatan kazał tańczyć" - Magdaleną Berus.