"Ktoś chodzi do kina, a ktoś sadzi drzewa dla rozrywki".
Zaczęło się od zakupu 30 dziewczyn i jednego chłopaka. Teraz to już duże stado. Nie są zmutowane przez człowieka, mają długą sierść i - jak zapewnia właściciel jednego z gospodarstw agroturystycznych w Karkonoszach - wyczuwają jak długa będzie zima(!) Sprawdźcie, o czym mowa.