Nowe badania ze Stanów Zjednoczonych dowiodły, że pracownicy, którzy nie przyjeżdżają do biur, emitują o 54 procent mniej gazów cieplarnianych niż ci, którzy wolą być w miejscu zatrudnienia. Są natomiast bardziej aktywni społecznie, przez co produkują znacznie więcej CO2.
Naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego w Honolulu prognozują, że zaleje nas fala upałów. Doszli do wniosku, że nawet, jeśli ograniczymy emisję gazów cieplarnianych, to i tak pod koniec tego stulecia zabójcze upały będą zagrażać aż 48 proc. ludzkości. Które części świata są najbardziej narażone na falę upałów? Czy Polska też jest zagrożona? Jak bardzo zmieni się klimat w Polsce? O komentarz w Dzień Dobry TVN poprosiliśmy prof. Szymona Malinowskiego z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.