W 2012 roku sztangiście Bartłomiejowi Bonkowi i jego żonie Barbarze urodziły się bliźniaczki - jedna z powodu odmowy cesarskiego cięcia doznała ciężkiego niedotlenienia i po kilkunastu miesiącach zmarła. Małżeństwo domagało się odszkodowania za cierpienie i śmierć córki. Sąd przyznał im milion złotych. Czy takie zakończenie sprawy daje im choć trochę satysfakcji? Czy lekarka, która odbierała poród została ukarana? Czy ktoś ze szpitala przeprosił za błąd? Małżeństwo i ich pełnomocnika Bartłomieja Janygę gościliśmy w Dzień Dobry TVN.