Ula Chincz wybrała się do Krakowa na spotkanie z Anną Starmach i jej siostrami. Jak wyglądają święta w ich rodzinie? Kto jest głównym organizatorem całego zamieszania? Porozmawiały o tym nad filiżanką gorącej czekolady i kawałkiem trzyskładnikowego sernika autorstwa Anny.