Wraz z końcem czerwca przestał obowiązywać przepis, który w czasie trwania pandemii obniżał maksymalną wysokość kosztów pozaodsetkowych. Dotyczyło to prowizji i innych opłat dla kredytów konsumpcyjnych. Jak wynika z wyliczeń Expandera, tego rodzaju koszty mogą od lipca wzrosnąć aż trzykrotnie.
Parabanki kuszą m.in. krótkim czasem oczekiwania na pożyczkę, dużą szansą na otrzymanie pieniędzy i minimalnymi formalnościami. Niestety umowy są tak skonstruowane, że koszty pożyczki z parabanku są znacznie większe, niż się na początku wydaje. Aby spłacić jedną chwilówkę, pożyczkobiorca bierze z parabanku kolejną pożyczkę. W ten sposób wpada w spiralę zadłużenia. Gościa Dzień Dobry TVN dziennikarza TVN24 Biznes i Świat Pawła Blajera zapytaliśmy, jak wyplątać się z długów w parabankach.