Nina Yedigaryan urodziła się w Erywaniu. Zanim w wieku 5 lat, razem z rodziną i jedną walizką zdążyła wsiąść w ostatni pociąg, widziała czołgi i uzbrojonych żołnierzy. W Polsce znalazła nie tylko azyl, ale i swoje miejsce na ziemi. Dlatego dziś pragnie pomagać ofiarom wojny, takim jak ona, które nie zaznały podobnej gościnności nad Wisłą.
Liban to kraj bezpośrednio sąsiadujący z Syrią. Po wybuchu wojny najbiedniejsi Syryjczycy zaczęli masowo emigrować do sąsiedniego kraju. W tym momencie stanowią 1/4 populacji Libanu. W Dzień Dobry TVN lek. med. Paweł Szczuciński i dziennikarz Piotr Żyłka, którzy niedawno wrócili do kraju, opowiedzieli o tym, jak wygląda życie uchodźców. Jak działa Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej?