Władysław Labuda prowadził kiedyś ustabilizowane, spokojne życie. Trzy lata temu postanowił iść za głosem serca i wybrać się w podróż dookoła świata. Od tego czasu zwiedził między innymi Amerykę Południową, Australię i Malezję. Wyjeżdżając z Europy postawił sobie cel - podróżując nie wyda na nocleg ani złotówki. Czy mu się udało? Co robił w zamian za nocleg? W którym miejscu czuł się najlepiej? O tym, jak spełniać marzenia, nie mając na koncie grubych milionów, opowiedział w studiu Dzień Dobry TVN.