W listopadzie 2016 roku w jednym z opuszczonych budynków w Radomiu znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn. Policja podejrzewała, że jednym z nich jest Maciej Zieliński. Zwrócili się do jego rodziców - Elżbiety i Januarego Zielińskich o identyfikację zwłok. Niestety z powodu zwęglenia ciała rozpoznanie okazało się niemożliwe. Pobrano więc próbki DNA. Jak duże było zaskoczenie państwa Zielińskich, kiedy badania wykazały, że nie są biologicznymi rodzicami Macieja. Czyim zatem biologicznym synem był zmarły? Jak to się stało, że Maciej znalazł się w rodzinie Zielińskich? Zdruzgotane małżeństwo podejrzewa, że do zamiany dzieci mogło dojść w szpitalu, w którym rodziła Pani Elżbieta.