W "Zielonych Drzwiach" Anna Maruszeczko rozmawiała z człowiekiem, który umarł cztery razy, a życiowymi doświadczeniami mógłby obdzielić jeszcze cztery inne osoby. Piotr Pogon - sportowiec, aktywista i animator społeczny. Miał raka i pomagał chorym na raka. Był biznesmenem i bezdomnym. Kochał i był kochany. W życiu zdobył i stracił wszystko (i to kilka razy). Człowiek bez płuca, który biegał charytatywne maratony. Teraz czeka na operację zatok i startuje z własną fundacją. Skąd bierze na to wszystko siłę? Na rowerze ma wypisany cytat z Monty Pythona: "dostrzegaj jasne strony życia".