W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka trwa walka o życie 9-miesięcznej dziewczynki z Tworoga w powiecie tarnogórskim. Niemowlę trafiło do szpitala w stanie krytycznym. Jego obrażenia mogły powstać w wyniku topienia. Sprawą zajęła się prokuratura.
Zespół lekarzy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach zdecydował się wszczepić rozrusznik serca chłopczykowi, który przyszedł na świat o 1,5 miesiąca za wcześnie. Poważną wadę serca u Maksymiliana wykryto, kiedy był jeszcze w łonie matki. Jeszcze nigdy nie zdecydowano się na podobną operację u takiego małego dziecka. W Dzień Dobry TVN gościliśmy dr Jacka Pająka - kierownik oddziału Kliniki Kardiochirurgii w GCZD w Katowicach i dr Michała Buczyńskiego - kardiochirurga, który operował chłopca. Co było największą trudnością podczas zabiegu? Jaką wielkość ma rozrusznik Maksa? Czy różni się od rozrusznika dla osoby dorosłej? Czy na świceie były podobne operacje, ktore zakończyły się sukcesem? W jakim okresie rozwoju płodu można wykryć wadę serca?