"Wszystko zaczęło się na przełomie XVII i XVIII wieku, kiedy nawet biedacy w Amsterdamie czy Londynie nagle zaczęli kupować filiżanki, bo zakładali, że warunkiem koniecznym, do prowadzenia cywilizowanego życia, jest posiadanie porcelanowej zastawy" O konsumpcjonizmie i potrzebie posiadania rzeczy, z prof. Frankiem Trentmannem, rozmawiała Urszula Chincz. A Wy, chodzicie we wszystkich ubraniach, które posiadacie?