Dariusz Fidyka, bo o nim mowa, trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu gdzie, po operacji rekonstrukcji rdzenia kręgowego, stanął na własnych nogach. A jego pierwsze kroki porównywane były do najważniejszego kroku w dziejach ludzkości! Zobaczcie, jak Pan Dariusz radzi sobie dziś, 4 lata po operacji.
"To, co do niedawna było raczej w sferze science-fiction, dzieje się teraz na naszych oczach" - tak historię Dariusza Fidyki zapowiedział Marcin Prokop. Rzeczywiście to, że pan Dariusz, po przerwaniu rdzenia kręgowego, odzyskał czucie w nogach można umieścić w tej kategorii. O historii Dariusza Fidyki mówiliśmy już pół roku temu w Dzień Dobry TVN. Teraz wróciliśmy do niej, by sprawdzić czy leczenie przynosi kolejne efekty!
Te kroki porównywane są do pierwszych kroków człowieka na Księżycu, a informacja o tym, że pacjentowi z przerwanym rdzeniem kręgowym udało się przywrócić czucie i kontrolę nad mięśniami obiegła cały świat. W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy, najsłynniejszego dziś pacjenta na świecie, Dariusz Fidykę oraz prof. Włodzimierza Jarmundowicza, Szefa Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Jak czuje się pan Dariusz i kto kwalifikuje się do takiej terapii?