W poniedziałek miał się odbyć debiut Mariusza Trelińskiego w MET. W operze, która jest połączeniem "Jolanty" Czajkowskiego oraz "Zamku Sinobrodego" Béli Bartóka partię Jolanty miała wykonać wybitna sopranistka Anna Netrebko. Piotr Beczała miał wystąpić w roli Vaudemonta – rycerza burgundzkiego. Kinga Rusin pojechała do Nowego Jorku, by oklaskiwać Terlińskiego. Jednak plany pokrzyżowała Juno. Połączyliśmy się z Kinga Rusin, prosto z zaśnieżonego Nowego Jorku dziennikarka opowiedziała o sytuacji w Wielkim Jabłku.